Forum KGW Strona Główna
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Recenzja Gerber LMF II A.S.E.K
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KGW Strona Główna -> Nowinki techniczne

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jabol
Corporal
Corporal


Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw


PostWysłany: Czw 12:23, 24 Lip 2014    Temat postu: Recenzja Gerber LMF II A.S.E.K

Gerber LMF II A.S.E.K Coyote Brown to nóż przy którym pracowali byli członkowie armi amerykańskiej i ma sprawdzić się w najtrudniejszych sytuacjach survivalowych, czy tak jest naprawdę?

W sieci krąży masa zagranicznych recenzji i testów tego noża lecz brakuje czegokolwiek w języku polskim stąd pomysł napisania kilku słów o tym produkcie.

Gerbera użytkuję od połowy 2012 roku, przeżył wiele jak np: batonowanie 5kg młotkiem, docinanie zwierzyny po wypadkach, cięcie gwoździ i drutów...
Chciałem sprawdzić ile da się wycisnąć z tego 27 centymetrowego potwora, jakie były rezultaty?

Ostrze:
Wykonane ze stali Sandvik 12C27. Można by było powiedzieć, że głownia jest pancerna i w żaden sposób nie możemy jej zaszkodzić..

Po batonowaniu cięzkim przedmiotem góra głowni nie ucierpiała prawie w ogóle:




Niestety, ząbki się posypały i cięzko będzie zwrócić im dawną świetność:




Sama krawędź tnąca spisała się super, nie było widać żadnych odłupań ani mocnych wyszczerbień, nie uległa nawet na cięciu maski samochodu i gwoździ:




Rękojeść:

Materiał którym pokryto rękojeść spisuje się dobrze, nawet podczas prac w deszczu czy na dużym mrozie nóz dobrze leżał w ręku i nie ślizgał się w ogóle.

Boli mnie tylko jedna rzecz w nożu za niemałą kasę obrobienie ostrza przy rękojeści jest z tandetnego plastiku zatopionym w materiale TVP, już pierwszego dnia plastik się posypał zostawiając dwie nieestetyczne dziury lub jeśli ktoś woli, nadając charakter.






Reszta rękojeści jest wytrzymała, pomimo wielu upadków na kamienie nie pęka, ani nie rozrywa się. Widoczne jest tylko kilka rysek.




Wybijak do szyb:

Tutaj nie ma się co dużo rozpisywać, spisuje się tak jak trzeba ponadto posiada także funkcję "młotka".
Oczywiście szybko to wypróbowałem i faktycznie można wbić średniej wielkości gwoździa bez większych problemów.




Pochwa:

Wykonana z tworzywa, bardzo wytrzymałego na wszelkie czynniki zewnętrzne Użytkowana podczas upałów jak i mrozów, nie pękała ani nie wycierała w stopniu znacznym.

Ostrzałka znajdująca się w pochewce spisuje się dobrze, pozwala na doprowadzenie ostrza do ostrości roboczej i jest bardzo żywotna:





Można by się przyczepić jedynie do wycinania się boków podczas wyciągania noża ale do tego musimy się już przyzwyczaić, ponieważ wyciąganie noża równolegle do pochwy jest nie tyle co niemożliwe lecz raczej uciążliwe.




Podsumowując:

Potrzebowałem noża, który zawsze sobie poradzi bez względu na to co wymyśli mu chory właściciel i takim nożem jest właśnie LMF II.
Dostał porządnie w dupe a pomimo paru kosmetycznych zniszczeń ze względu na użytkowanie wciąż robi robotę.

Dzięki za czas poświęcony na moje wypociny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|| Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group || Designed by Port-All.Com ||
Regulamin